Kowbojskie Miasteczko w Luboniu 25 września br. zorganizowało dla czworonogów IV Charytatywną Wystawę Psów- „Nasz Wierny Przyjaciel” na rzecz bezdomnych zwierząt mieszkających i oczekujących z utęsknieniem na swojego lub nowego właściciela w mosińskim przytulisku.
Swoją obecnością zaszczyciła nas i przybyłych uczestników pani Burmistrz Miasta Luboń Małgorzata Machalska, która dokonała oficjalnego otwarcia po kowbojsku IV Charytatywnej Wystawy Psów w asyście córki oraz pani Reginy Górniaczyk, p. Pawła Krzyżostaniaka, p. Radnego Miasta Luboń-Lasek Hieronima Gawelskiego.
W tym roku honorowe miejsca jurorów zajęli: Dyrektor Ośrodka Kultury w Luboniu pani Regina Górniaczyk, Zastępca Przewodniczącej Rady Miasta Luboń oraz sympatyk Kowbojskiego Miasteczka w Luboniu Paweł Radosław Krzyżostaniak i motocyklista, a także sympatyk naszego małego Dzikiego Zachodu Marek Łagodziński.
Zainteresowani właściciele piesków mogli skorzystać z usług groomera (psiego fryzjera) pani Beaty Gazeckiej , zajmującego się trymowaniem, modelowaniem, kąpielami, obcinaniem pazurków, strzyżeniem, czyszczeniem uszu, usuwaniem insektów, przygotowaniem psa do wystaw i wieloma innymi zabiegami. Lekarz weterynarii Michał Beyer oferował swoją dobroczynną pomoc z zakresu porad medycznych i badań związanych ze zdrowiem pupila.
Na stoisku szwedzkiej zwierzęcej karmy Husse oprócz kupna istniała możliwość zasięgnięcia u przedstawiciela tej firmy informacji dotyczących prawidłowego żywienia naszych podopiecznych. Jacek Skrzypczak sprzedawał używane książki o tematyce przyrodniczej, z zebranych pieniędzy została zakupiona karma i przeznaczona na przytulisko w Mosinie. Głównym celem była zbiórka karmy, akcesoriów oraz gadżetów potrzebnych pieskom w schronisku, gdyż za kilka miesięcy będzie zima stanowiąca trudne i ciężkie dni do przeżycia ludziom i bezdomnym zwierzętom.
Opiekun wraz z czworonożnym przyjacielem aby wziąć udział w konkursach sportowych połączonych z zabawą zobowiązany był się zarejestrować i pobrać numerek również woreczek na nieczystości. Pierwszą konkurencją były wybory- „Psiego Dżentelmena” i „Najładniejszej Psiej Lady”, wygląd i ułożenie piesków oceniali arbitrowie. Następnie pieski pod opieką swoich opiekunów miały do pokonania tor przeszkód zwany- „Psim Gajem”. Przeszkody, którym musiały sprostać to: spacer przez płotki, przejście przez otwór w beczce, przejście po ganku, slalom, przeskok przez metalową obręcz, przejście przez drewniane okno, przejście po drewnianej kładce, wejście po drabince i na koniec sięgnięcie smakołyka znajdującego się wewnątrz opony.
Dzieci, które wyraziły chęć dostały do rozwiązania quiz z pytaniami dotyczącymi psów. Podczas przerwy zapraszaliśmy obecnych pod kowbojskiego grilla do nabycia dań z prerii. Dużym powodzeniem cieszyły się Texańskie Placki Ziemniaczane przyrządzone na miejscu przez westernową kucharkę Cristal oraz Naleśniki z Rancha, a także dla osób delektujących się kawą lub herbatą proponowaliśmy ciasto własnego domowego wypieku pani Doroty.
Niespodziankę programu zapewniła Ralfa, pies asystujący osobie niepełnosprawnej Halinie Budzyń. Zademonstrowała pokaz i pomoc jaką udziela swojej pani w życiu codziennym aby mogła funkcjonować w społeczności. Zobaczyliśmy m.in. jak otwiera szufladę i sięga skarpetki przynosząc je swojej pani. Pomagała w przebieraniu się, a także na polecenie zanosiła apteczkę do wyznaczonej osoby wśród publiczności.
Na zakończenie wszystkie biorące udział pieski pokazały swoje umiejętności i talent, było na co popatrzeć i pokiwać głową ze zdumienia. Zwycięzcom zostały wręczone nagrody wraz z gratulacjami przez Pawła Krzyżostaniaka.
Ostatni głos do podsumowania dobroczynnej imprezy jak w ubiegłym roku należał do pani Reginy Górniaczyk. Przed przekroczeniem bramy wszyscy dzielili się swoimi spostrzeżeniami i kontrowersjami dotyczącymi tego ważnego wydarzenia.
Jako Szeryf i organizator charytatywnej akcji dziękuję:
Pomagajmy zwierzakom w schroniskach! Nie kupujmy! Adoptujmy!
Walczmy z okrucieństwem! Nie udawajmy, że tego nie widzimy!
Bądźmy razem!
Zbigniew Henciel