W tym roku bardzo późno pojawiły się bociany na 10 metrowym kominie dawnej piekarni przy ul. Sobieskiego. Od kilku dni można było zauważyć jedno jajo leżące na skraju gniazda. Bociany zapewne chciały się pozbyć jaja (prawdopodobnie uszkodzonego) które jednak zamiast spaść na ziemię, utknęło pomiędzy gałęziami. Po niedawnej inspekcji wiadomo już, że w gnieździe znajduje się jedno wysiadywane jajo.
Rafał Wojtyniak