Start » Co nowego » Rajd „Ruszaj się bo zardzewiejesz” – relacja

Rajd „Ruszaj się bo zardzewiejesz” – relacja

Wyświetlono 1 668 razy

Pomimo mało sprzyjającej aury najwytrwalsza szóstka z naszej lubońsko-komornicko-łęczyckiej grupy turystów rowerowych wyruszyła w niedzielę 10 kwietnia na 50 jubileuszowy rajd „Ruszaj się bo zardzewiejesz” zorganizowany przez O/PTTK – H. Cegielski  z metą nad jez. Lipno w Stęszewie. Jechaliśmy przez Komorniki, Rosnowo, Walerianowo, Rosnówko. Po drodze mieliśmy okazję podziwiać pięknie kwitnące w ogródkach magnolie w jaśniejszych i ciemniejszych odcieniach różu. Na odcinku leśnym przez Wielkopolski Park Narodowy z Rosnówka do Dębienka do przedniego koła wkręciła mi się gałąź tak nieszczęśliwie, iż urwało się część mocowania błotnika, ale mogłam dalej kontynuować jazdę. Ten rajd wyjątkowa obfitował w awarie – później jeszcze dwóch kolegów „złapało gumę”. Rzecz dotychczas niespotykana, aby połowie grupy przytrafiły się problemy ze sprzętem. Na mecie rajdu czekały na nas wspaniałe prezenty jak album „Stęszew na starej fotografii” do czasu II wojny światowej. Dzięki temu albumowi mogliśmy odbyć podróż w czasie i prześledzić jak zmieniała się zabudowa stęszewskiego Rynku, jak wyglądał on w dzień targowy, gdy kupcy rozkładali swoje towary pod domami podcieniowymi chroniącymi ich od wpływu warunków atmosferycznych. Ten album to również wspaniałe studium mody – jak ubierano się na targ, jak na procesję kościelną w różnych okresach.  Znajduje się w nim m.in. reprodukcja zdjęcia przedstawiająca anomalię pogodową jaką była śnieżyca w dniu 2 czerwca 1930 r. i zasypany śniegiem stęszewski Rynek. Na menie rajdu spotkaliśmy wielu znajomych turystów rowerowych z Wrześni, Śremu i Poznania. Wzmocnieni grochówką i kiełbaską upieczoną nad ogniskiem wróciliśmy po przejechaniu 35 km do domu.

Iwona Cerba


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *