Start » Sól w oku / listy » W oparach pieprzu

W oparach pieprzu

W oparach pieprzu
Wyświetlono 667 razy

W poniedziałek, 1 grudnia, tuż po godz. 15 jeden z chłopców w wieku gimnazjalnym wychodzących ze sklepu „Społem” przy ul. Kościuszki, używając tzw. ręcznego miotacza, rozpylił w powietrzu gaz pieprzowy, wzbudzając tym zachwyt kolegów. Psikus z pozoru niewinny (dla draki), na szczęście nikomu nie wyrządził krzywdy. Chłopcy być może nie zdawali sobie sprawy ze skutków, jakie mogły wyniknąć z tego wybryku. Mianowicie użycie pojemnika z gazem pieprzowym powoduje ostre łzawienie, pieczenie oczu i ogólne podrażnienie górnych dróg oddechowych (by go posiadać, nie potrzeba zezwolenia, a uzasadnione użycie nie jest uznawane za przekroczenie granic obrony koniecznej).
Na miejsce zdarzenia przybyli lubońscy policjanci i pouczyli działających rozmyślnie chłopców. Niech to będzie dla nich przestrogą na przyszłość.

PAW

fot:  art-fox.pl


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *