15 grudnia w lubońskim kowbojskim miasteczku odbyła się Wigilia Klubowa, w której udział wzięli członkowie oraz sympatycy naszego małego Dzikiego Zachodu znajdującego się przy ul. Kwiatowej.
Panowała świąteczna i miła atmosfera, którą każdy obecny gość odczuł dzieląc się wspólnie opłatkiem, a także składając wzajemne bożonarodzeniowe życzenia również uściski dłoni za długoletnią wytrwałość i nierozerwalną przyjaźń. Kowboje złożyli w Biurze Sheriffa broń jak nakazuje ustalony regulamin i tradycja, po czym przystąpili do śpiewania pastorałek i składania wizyt gospodarzom obsługującym drewniane westernowe budynki. Kolędnicy w zamian zostali obdarowani łakociami i słodkim winem.
Na koniec w kowbojskim kościele Burmistrz Jack wygłosił przemowę i podziękował za każdy wspólny dzień spędzony razem skierowany na rzecz miasteczka i charytatywnych wydarzeń. W saloonie przy przepięknie ozdobionej paciorkami i świecidełkami choince razem z cudownym Aniołkiem w towarzystwie uczestniczących dzieci, a także ich rodziców czekaliśmy z wielkim entuzjazmem i euforią wypatrując zaprzęg reniferów powożony przez Świętego Mikołaja z pomocą jego małych dzielnych elfów. Na wiklinowym bujanym fotelu przybyły Gwiazdor z dalekiej północy obdarowywał prezentami wszystkich obecnych biesiadników nie zapominając o żartobliwym wymierzeniu rózgi. Następnie przystąpiliśmy do wieczerzy aby cieszyć i radować się zdrowiem, spotkaniem i przeżytymi chwilami.
Składamy wszystkim czytelnikom oraz redakcji Wieści Lubońskich Wesołych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnym gronie.
tekst i foto:
Sheriff Cordell
Zbigniew Henciel
Dlaczego ten aniol taki stary,tlusty i brzydki? Bedzie straszyl dzieci