Start » Slider » „Dżem” w Luboniu

„Dżem” w Luboniu

Wyświetlono 1 258 razy

Nieuzasadnione obawy

Po raz pierwszy „Dżem” wystąpił przed lubońską publicznością 13 października ub. roku. Zeszłoroczny koncert spotkał się z dużym zainteresowaniem i większość widzów była nim usatysfakcjonowana. Mimo to decyzja o ponownym koncercie w Luboniu po upływie nieco ponad sześciu miesięcy wielu osobom wydawała się ryzykowna. Sam również zastanawiałem się, czy przy „drugim podejściu” frekwencja nie okaże się co najmniej niska, tym bardziej w kontekście marcowego koncertu „Perfectu”. Wówczas hala widowiskowo-sportowa może nie świeciła pustkami, ale liczba wolnych miejsc wyraźnie rzucała się w oczy, a przecież grupa ta po dziś dzień cieszy się sporą renomą. Jednakże wszelkie obawy odnośnie frekwencji podczas kolejnego występu „Dżemu” okazały się zupełnie nieuzasadnione. Sala może nie pękała w szwach, ale nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że na drugi koncert tego zespołu przyszło jeszcze więcej ludzi, niż na pierwszy. Warto też wspomnieć, że raz jeszcze przekrój wiekowy był bardzo zróżnicowany – od brzdąców siedzących na ramionach rodziców, po mniej lub bardziej nobliwych starszych panów (i panie). A nie był to koniec niespodzianek związanych z kwietniowym występem polskiej legendy bluesa.

Coraz lepsza atmosfera

Tym razem „Dżem” był jedyną gwiazdą wieczoru i po raz wtóry udowodnił, że towarzysząca mu sława zespołu świetnie prezentującego się na żywo, jest w pełni zasłużona. Majowy koncert na pewno nie był kopią zeszłorocznego występu, chociaż pewien schemat został zachowany. W pierwszej kolejności pojawiły się bowiem nowsze utwory, przeplatane od czasu do czasu starymi kawałkami, jak choćby „Małą aleją róż” czy ponadczasowym „Wehikułem czasu”. Na solidniejszą porcję utworów, które zespół nagrał jeszcze z Ryszardem Riedelem i które na trwałe wpisały się w historię polskiej muzyki rockowej, przyszło widzom trochę poczekać. Ale oczywiście nie mogło ich zabraknąć, podobnie jak nie mogło zabraknąć obowiązkowych bisów. Chwalić jednak należy nie tylko muzyków, ale też publiczność, zarówno tę licznie zgromadzoną pod sceną, jak i tę zajmującą miejsca siedzące. Atmosfera była naprawdę świetna i inni wykonawcy, którzy przed lubońską widownią już się zaprezentowali, jak choćby Maciej Maleńczuk i wspomniany już „Perfect”, mogliby jej tylko pozazdrościć.

Do trzech razy sztuka?

Czy za 6 miesięcy „Dżem” jeszcze raz zawita do Lubonia? Czy wówczas frekwencja będzie równie wysoka, a atmosfera równie dobra? Tego jeszcze nie wiemy. Ale po tym, co podczas majowego koncertu zaprezentowali muzycy, i po tym, co pokazała publiczność, nic mnie już nie zdziwi. Pozostaje nam zatem cierpliwie czekać na kolejną wizytę „Dżemu” w Luboniu. Może w międzyczasie pojawi się okazja wysłuchania na żywo innych znanych i uznanych wykonawców? Oby tylko wypadli równie dobrze, jak uczynił to „Dżem” i oby tylko publiczność zaprezentowała się równie dobrze, jak ta, która 27 kwietnia zawitała do hali widowiskowo-sportowej.

Mateusz Tritt

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

Gitarzysta „Dżemu” – Jerzy Styczyński    fot. Mariusz Marszałkiewicz

Gitarzysta „Dżemu” – Jerzy Styczyński fot. Mariusz Marszałkiewicz

Piosenki „Dżemu” lubią różne pokolenia Polaków. Fani zespołu najbliżej sceny   fot. Mariusz Marszałkiewicz

Piosenki „Dżemu” lubią różne pokolenia Polaków. Fani zespołu najbliżej sceny fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

Kultowy zespół „Dżem” na scenie Lubońskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji   fot. Mariusz Marszałkiewicz

Kultowy zespół „Dżem” na scenie Lubońskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

fot. Mariusz Marszałkiewicz

Wypełniona po brzegi sala LOSiR-u podczas koncertu „Dżemu”   fot. Mariusz Marszałkiewicz

Wypełniona po brzegi sala LOSiR-u podczas koncertu „Dżemu” fot. Mariusz Marszałkiewicz

 

opublikowano „Wieści Lubońskie” maj-2014


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *