Od ponad miesiąca w Intermarché przy ul. Żabikowskiej pracuje w charakterze kucharza-rzeźnika rodowity Francuz – Rémy Dubus.
Ma 56 lat i pochodzi z Lille – miasta w północnej Francji (region Nord-Pas-de Calais), gdzie do dziś mieszka jego rodzina. Można stwierdzić, że swój zawód, a zarazem pasję życiową ma w genach, ponieważ już przed II wojną światową jego ojciec produkował wędliny i inne wyroby masarskie według starych, naturalnych receptur i sprzedawał je w rodzinnym sklepie.
Później w jego ślady poszedł Rémy (m.in. pracował w Intermarché w Lille) i jego brat. Od 10 lat sympatyczny i pełen radości Francuz mieszka w Poznaniu. Tu poznał swoją żonę – Joannę – i znalazł szczęście. Pracując w lubońskim supermarkecie przyrządza wyśmienite produkty kuchni francuskiej, oczywiście według starych, ekologicznych receptur ojca.
Dzięki niemu w Intermarché można się zaopatrzyć lub degustować na miejscu takie specjały kuchni francuskiej jak m.in.: pieczeń z kaczki, różne pasztety, terinę mięsną, naleśniki z pieczarkami i z szynką, omlety z pieczarkami, z szynką i z łososiem, łososia w cieście oraz ciastka z serem i szynką. Około 70% stanowią ciepłe dania, natomiast pozostałe to dania zimne. Jak podkreślił Rémy, w swoim menu stosuje sezonowość, zależnie od zapotrzebowania klientów. Nie bez satysfakcji przyznał, że zespół współpracowników go zaakceptował i z przyjemnością przyjął do swojego grona. Nie ma też problemu z obsługą klientów, ponieważ dobrze włada językiem polskim.
Zapytany o swoje hobby bez wahania odpowiedział, że udało mu się je pogodzić z profesją. Cieszy się życiem i tym, że w Polsce znalazł swoje miejsce. Na koniec wspomniał o urodzonym we Francji piłkarzu o polskich korzeniach, będącym reprezentantem Polski – Ludovicu Obraniaku, który przez pięć lat grał w jego rodzinnym mieście w klubie Lille OSC i zdobył z drużyną mistrzostwo i Puchar Francji.
PAW