Wrzesień – październik to okres, kiedy popularne u nas jaskółki odlatują na zimowisko. Zanim jednak to nastąpi, zbierają się w duże grupy. Na ulicy Migalli można było ostatnio obserwować kilkaset ptaków przesiadujących na przewodach elektrycznych oraz parapetach i dachach domów. Mieszkający w pobliżu Mieczysław Nowak ma w swojej szopie 2 gniazda. W każdym wylęgło się 5 młodych. Kiedy nadchodzi pora karmienia, jedna jaskółka odwraca uwagę ciekawskiego psa, a druga w tym samym czasie wlatuje do wnętrza budynku i przekazuje pokarm pisklętom. Aktualnie gniazda już są puste, ale jaskółki jeszcze krążą po okolicy i czasem zwołują się głośnym świergotaniem, aby przysiąść na chwilę i sobie „pogadać”.
Rafał Wojtyniak
Pan Mieczysław zasługuje na pochwalę, bo większość ludzi niszczy gniazda jaskółek, ponieważ ptaki zostawiają odchody. Ale już nie pomyślą o tym ze te pożyteczne ptaszki jedzą mnóstwo robali i komarów. Ludzie wolą smarować się i pryskac chemicznymi repelentami. Pozdrawiam 🙂