Mieszkańcy Lubonia oraz okolic byli świadkami wydarzenia sportowego 20 lutego br. mającego miejsce w kowbojskim miasteczku przy ul. Kwiatowej. W turnieju „Darta” polegającym na rzucaniu lotkami do tarczy wzięli udział zainteresowani tą nietypową dyscypliną sportową oraz faworyci z ubiegłego roku. Konkurencja przeznaczona była dla osób dorosłych oraz dzieci, liczyła się koncentracja, skupienie i celność stanowiąca podstawę zawodów. Rywalizacja była zacięta i pełna emocji, widzowie kibicowali swoim przyjaciołom, rodzinie i uczestnikom. O wejście do finału zaciekle walczyli: Robert Dziembowski, John Tesco, Jaśmina i Lucky Luke ale przeszli dalej tylko najlepsi z najlepszych. Nagrodę główną dla zwycięzcy stanowił Puchar Przechodni Prezesa Klubu Country Północ-Południe i skrzynka butelkowego piwa, a także uścisk gratulacyjny dłoni burmistrza kowbojskiego miasteczka. Organizatorzy imprezy nie zapomnieli o pozostałych uczestnikach, którym wręczono pamiątkowe dyplomy za dzielne wzmagania. Na aprobatę i uznanie zasługuje najmłodsza uczestniczka Patrycja Bartczak, która udowodniła, że w sporcie decydują umiejętności i ogromna chęć rywalizacji, która powinna towarzyszyć każdemu zawodnikowi. Pierwsze miejsce zajęła dziewczyna o tajemniczym japońskim pseudonimie: Nashi. Na drugim miejscu zobaczyliśmy czołowego weterana Darta: Grandfathera, który za wszelką cenę zamierzał zostać ponownym triumfatorem. Trzecie miejsce wywalczył Robert Rosik, który czuł się dumny i usatysfakcjonowany. Zwyciężczyni poczęstowała zgromadzonych graczy piwem, przy którym uczcili i podsumowali wydarzenie. Gościliśmy artystę estradowego Teo, który swoim wokalem i utworami muzycznymi uprzyjemnił wieczór przy potańcówkach, aż do wschodu słońca.
Zbigniew Henciel