Zrzeszeni członkowie i sympatycy Kowbojskiego Miasteczka w Luboniu obchodzili 10 grudnia br. Wigilię Countrową na swoim małym Dzikim Zachodzie, który darzą wielkim szacunkiem i sentymentem.
Przybyli zaproszeni goście i nasi bliscy przyjaciele dekorowali wyznaczone westernowe drewniane budynki, do których zapraszali kolędników na symboliczny poczęstunek różnymi kolorowymi świecidełkami i paciorkami aby stworzyć bożonarodzeniowy nastrój. Śpiewaliśmy pastorałki i składaliśmy tradycyjną wizytę gospodarzom na terenie miasteczka, a następnie udaliśmy się wspólnie do kościoła prowadzonego przez
pozorowanego Pastora Johna Tesco, który wygłosił przemówienie dotyczące tego spektakularnego wydarzenia.
W saloonie dzieliliśmy się opłatkiem składając wzajemne życzenia stanowiące dla każdego z nas radość, miłość i pojednanie, które pozostawiły na chwilę w zadumie i przemyśleniu niejednego odbiorcę. Przed przystąpieniem do konsumpcji wigilijnych potraw przygotowanych przez biesiadników biorących udział w uczcie, klubowy Pastor przeczytał modlitwę. Słuchając odtwarzanych muzycznych kolęd wypatrywaliśmy z wielkim entuzjazmem pierwszej spadającej gwiazdki na niebie i sań zaprzężonych w renifery powożonych przez św. Mikołaja podążającego prosto z Laponii. Panowała euforia i niecierpliwość wśród dzieci, które oczekiwały na prezenty i niespodzianki. O danej porze w kowbojskie progi przed udekorowaną zieloną choinką zawitał Gwiazdor z przepiękną Śnieżynką pomagającą w obdarowywaniu upominkami wszystkich uczestników spotkania. Atmosfera panowała zabawna i sympatyczna, która przyniosła dużo śmiechu oraz humoru stanowiącego urok wizyty Dziadka Mroza. Wokaliści countrowi serwowali utwory muzyczne aby ten szczególny dzień pozostał w pamięci każdego z nas. Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia dla czytelników życzą kowboje z Lubonia.
Zbigniew Henciel