Urodził się 26 kwietnia 1943 r. Przez 10 lat pracował w Wielkopolskich Zakładach Przemysłu Ziemniaczanego w Luboniu i w firmie „Pol-Sport”, jako kierowca. Następnie jako brygadzista został oddelegowany do pracy w Berlinie. Od 1987 r. prowadził usługowo na terenie Lubonia wywóz nieczystości.
Już jako młody chłopak miał zamiłowania sportowe i harcerskie. Był wychowankiem i zawodnikiem Lubońskiego Klubu Sportowego. Występował w lidze juniorów. Drużyna z jego udziałem zawsze wiodła prym. Ówczesny prezes – śp. Stanisław Pawlicki – po spadku LKS-u z III ligi do A klasy, oparł się właśnie na tym zespole. Przez parę lat byli czołową drużyną w A klasie. Bogdan grając na lewej pomocy, stanowił duże wzmocnienie dla zespołu. W ub. roku (marzec 2013) wspominał w „Wieściach Lubońskich” te piękne lata. Mówił, że drużyna LKS-u była ekipą o wielkich walorach, tworzącą wspaniały kolektyw nie tylko na boisku, ale również poza nim. Przez wiele lat grał też w drużynie piłkarskiej w zakładowym „Pol-Sporcie”.
Pasją Bogdana była muzyka. Był świetnym akordeonistą. Często umilał czas na różnych spotkaniach klubowym i towarzyskich. W 1956 r. zaczęło się jego życie w harcerstwie. Przewodniczący Kręgu Seniorów ZHP – Eugeniusz Kubacki – mile wspomina Bogdana, który pełnił funkcję zastępowego, przybocznego, oboźnego. Uczestniczył w obozach harcerskich, np. w 1957 r. w Zaniemyślu, w 1958 r. w Smolarni, w 1959 r. w Mierzynie, w 1960 w Chodzieży był oboźnym. Po latach, w 1992 r. razem z żoną Danielą wstąpił do Harcerskiego Kręgu Seniorów 7. Lubońskiej Drużyny Harcerskiej im. Jana Karola Chodkiewicza, w którym działał do końca życia. Bogdan udzielał się społecznie w lubońskim środowisku. Jego śmierć poruszyła społeczność Kręgu Harcerskiego.
Zmarł 27 marca 2014 r. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Żabikowie 31 marca 2014 r. W jego ostatniej drodze, oprócz rodziny, uczestniczyło wielu przyjaciół z harcerstwa, działacze i zawodnicy sportowi.
Władysław Szczepaniak
Opublikowano „Wieści Lubońskie” kwiecień 2014