W trakcie pisania artykułu o kopercie z okresu II Wojny Światowej znalezionej na wieży kościoła św. Barbary http://wiescilubonskie.pl/okupacyjna-koperta-i-butelki-znalezione-w-wiezy-kosciola/ nie było jeszcze wiadomo gdzie w Luboniu znajdowała się ulica Langemarckstraße.
Z informacji uzyskanych od Muzeum Martyrologicznego wynikało jedynie to, że przedsiębiorstwo widniejące na kopercie było jednym z dwóch na terenie naszego miasta, które zatrudniało żydowskich więźniów przy budowie autostrady Frankfurt nad Odrą – Poznań. Na dostępnej mapie ulica o takiej nazwie występowała tylko na terenie Poznania.
Niedawno podczas analizowania innego znaleziska, w ręce wpadły mapy Poznania i okolic z lat 1940-44 a informacja zamieszczona przez Muzeum Martyrologiczne: „Zaplecze budowlane autostrady utworzono przy ul. Kościelnej, gdzie składowano między innymi tłuczeń, żwir, stal. Do celów magazynowych przeznaczono także salę pobliskiego domu parafialnego.” zachęciła do dokładniejszego przyjrzenia się okolicy kościoła św. Jana Bosko na mapach.
Nazwy niektórych ulic są mało czytelne. Dopiero po przejrzeniu jednej mapy z roku 1942 można było mieć pewność, że Langemarckstraße to dzisiejsza ul. Władysława Jagiełły. To tam pod numerem 3 znajdował się oddział niemieckiej firmy Gesellschaft für Bauausführungen m.b.H. (z siedzibą główną w Poznaniu).
Warto również uzupełnić historię płytek, które zostały usunięte z posadzki podczas gruntownego remontu kościoła św. Barbary w 2012 roku http://wiescilubonskie.pl/druga-strona-plyty-ukryta-historia/. Na kwadratowych płytkach Villeroy&Boch informacja o roku produkcji została odciśnięta wraz z oznaczeniami producenta. Co innego w przypadku płytek pochodzących z Friedland – odciśnięte napisy wskazują tylko na producenta ale nie mówią nic o roku produkcji. Jednakże na niektórych płytkach można znaleźć czarne pieczątki. Występuje kilka rodzajów numeracji, dla przykładu (producent – pieczątka): CAESAR PLATTE FRIEDLAND-ME – No471108, No2131108; H.L. – 17.8.VI, 20.8.XV; CAESAR PLATTE – 3.4.09.VIII, 7.4.09.X lub 6.1.0.9.XIII, 3.4.0.9.XIII.
Po przejrzeniu ok. 50 płytek z pieczątkami nasunęły się następujące wnioski. Cyfry rzymskie nie mogą określać roku produkcji gdyż zakres lat byłby zbyt duży (I-XV). Nie mogą również określać miesiąca produkcji gdyż nie ma takiego miesiąca jak XIII lub XV. Za to prawie na każdej pieczątce występują cyfry „8” lub „9” w ściśle określonym miejscu. Co ciekawe – złożenie kamienia węgielnego pod zbór protestancki odbyło się na początku 1908 roku a poświęcenie zboru pod koniec 1909 roku – płytki mogły więc być wyprodukowane w tych latach. Odstępstwem są 3 płytki z numerami: 11.12.IV, 12.12.X i 25.11.II które mogły być zakupione później jako uzupełnienie kościelnej posadzki.
W latach 1941/42 zostały wyprodukowane płytki Villeroy&Boch ale mało prawdopodobne by zostały tam ułożone przez ewangelików w czasie II Wojny Światowej ze względu na trudne warunki finansowe i kadrowe. Po 1941 roku pastor na nabożeństwa dojeżdżał z Poznania. Na 1942 roku kończą się pisemne ślady działalności ewangelickiej parafii. Przypuszczalnie do końca wojny tylko z okazji większych uroczystości przyjeżdżał jakiś duchowny z Poznania. Więcej na ten temat można przeczytać w książce Stanisława Malepszaka – „Luboń i okolice – dzieje osadnictwa i dziewięciu parafii” oraz napisanej wespół z Piotrem Pawłem Ruszkowskim – „200 lat oświaty w Luboniu”. Jest więc bardziej prawdopodobne, że płytki Villeroy&Boch zostały ułożone dopiero po przejęciu kościoła przez katolików w roku 1945.
Rafał Wojtyniak